piątek, 7 maja 2010

Prawie bez komentarza - special edition


Sobota, 8 maja, godzina 19.30, Park Sowińskiego na warszawskiej Woli - koncert Taliba Kweli


Talib Kweli - Rush

Talib Kweli - Ms. Hill

Talib Kweli - Long Life

Można nie lubić liryki, trzeba doceniać skillsy
Oby pogoda się poprawiła...





EDIT!!!!!!!!


Talib zajebisty koncert dla średnio zajebistej publiczności. Jeszcze gdyby mnie oczy nie napier.... i nie psuły humoru przez cały dzień to w ogóle było by git. Aha, śmieje się w twarz tym co byli na juwenaliach zamiast na Warsaw Challenge (to o tobie, o tobie i o tobie!) 

12 komentarze:

Jacek pisze...

wypatrzę cię, bo będę tam. szkoda, że dopiero w poniedziałek dotrze do mnie reflection eternal.

Dawid pisze...

Jezdem tam Eisie!!! Też będę.

Proks pisze...

może być jutro niezły kabaret bo z tego co widze na last.fm to większość idzie na....eldo :D chyba nie wyrobię jak po jego koncercie połowa zabierze sie do domu :D

Jacek pisze...

^ o tym samym pomyślałem, w sumie rok temu nie zrobiłbym pewnie inaczej :D generalnie, jestem ciekawy publiki, obawiam się, że połowa to moje ziomki na zip składzie i eldo.

swoją drogą, jutro może dojść do wielkiego spotkania - proks, bartkos, calak. miejmy nadzieję, że zaowocuje to wspólnym projektem.

Dawid pisze...

Ja nie wyrobię jak Kweli nie da openera z Eardrum.

Proks pisze...

w Iowa grał niedawno nie tylko numery z nadchodzącego RE wiec jest szansa
http://www.youtube.com/watch?v=uVigN35q5BQ

Jacek pisze...

koncert zajebisty, wiadomka. a publika to wiesz, impreza otwarta, za darmo, to było wiadomo, że przyjdą nażelowani. aczkolwiek na talibie było nienajgorzej, u eldo [*], a u ewr, które słyszałem pierwszy raz i są chujowi że ja pierdolę, to [*][*]. w sumie trzeba było przyjść dopiero po koncercie eldo, na tego beatboxera (moc) i kweliego, bo ledwo tam ustałem. zresztą, BĘDZIE RELACJA U MNIE.

Proks pisze...

już chrzanić tych nażelowanych ale jak talib krzyczał "ladies makes some noise" a kilku typów z wyraźną patologią na ryju zaczęło krzyczeć w ślad za pannami to się uśmiechnąłem trochę :)
od 7 minuty taki rozpierdol że ja pierdolę! http://www.youtube.com/watch?v=pRKUAWVrOgE

co do eldo to chyba tylko fanom się mogło podobać bo żaden jego kawałek poza może dwoma z 27 nie ma koncertowego potencjału
eastwest nie lubię, nie moje klimaty. podobało mi się tylko jak ten ich dj włączył full clip ;)
diox z hi fi nawet ciekawie wypadł ale wtedy byłem daleko od sceny więc równie dobrze moge sobie włączyć youtube :D

marta pisze...

kult dał świetny koncert akurat :) lao che też nieźle i nie żałuję. na talibie byłam we wrocku
a zaraz lecę na rahzela :D

emdozet pisze...

jakbym nie mieszkal w Rybniku to bym tam byl

Lite pisze...

kult > wszystko

Unknown pisze...

A ja sobie przyjechałam specjalnie na Taliba i powiem wam szczerze, że naprawdę mi się podobało i uważam, że warto było zrobić te 350 km :) Zwłaszcza, że potem poszłam sobie do Harlemu i okazało się, że Talib też tam wpadł. Dlatego wg. mnie impreza udana jak najbardziej :)

Modified by Blogger Tutorial

Czarny Czy Biały? ©Template Nice Blue. Modified by Indian Monsters. Original created by http://ourblogtemplates.com

TOP